Jaki będzie 2018 rok w zakresie rozwiązań wspierających zarządzanie flotami? Ciekawy. Tak nam się przynajmniej wydaje. Patrząc na to, co dzieje się na rynku możemy spodziewać się kilku interesujących inicjatyw, przetasowań, nowości, mód, a może i trendów.
-
UBI dla flot
Po pierwsze: ubezpieczenia dla flot oparte o styl jazdy. Na rynku klientów indywidualnych pierwsze oferty tego typu już się pojawiły (m.in. LINK4 Kasa Wraca od LINK4 i NaviExpert) i cieszą się coraz większym zainteresowaniem klientów. Podczas ostatniej konferencji InsurTech Digital Congress bardzo wyraźnie było słychać, że kilku graczy z polskiego rynku planuje wprowadzić oferty polis typu UBI (Usage Based Insurance) także na rynek flotowy. Wydaje się, że to naturalna kolej rzeczy, przynajmniej patrząc na rynek zachodni. Ubezpieczenia aut służbowych są oferowane m.in. jako element systemów do zarządzania flotami. W tym wypadku firma chcąca wykupić ubezpieczenie dla swoich aut może zdecydować się na zakup całego pakietu usług wraz z nowym urządzeniem dla floty i ubezpieczeniem od TU lub „podłączyć” ubezpieczyciela do systemu zarządzania flotą i urządzeń, z których do tej pory korzystała. Czy podobnie będzie to wyglądać w Polsce? To pokażą najbliższe miesiące.
-
Styl ma znaczenie
Większość badanych przez nas fleet managerów potwierdza dwie kwestie. Po pierwsze – że szukanie oszczędności to bardzo istotny element ich pracy. Po drugie, że kwestią, która jest w stanie wygenerować istotne oszczędności w zakresie zarządzania flotą jest styl jazdy kierowców (zużycie paliwa, koszty eksploatacji aut etc.). Coraz więcej firm zwraca uwagę na styl jazdy swoich pracowników także z uwagi na chęć promowania bezpieczeństwa w swoich flotach. Wraz z rozwojem ofert typu UBI fokus na optymalizację stylu jazdy kierowców samochodów służbowych znów się zwiększy. Nawet jeśli nie wszyscy fleet managerowie rzucą się na tego typu polisy, to już sam fakt, że o ofertach typu UBI będzie głośno pewnie przełoży się na zwiększone zainteresowanie flotowców zależnościami między ceną polisy, a szkodowością we flocie: tego, jakie są rodzaje uszkodzeń, koszty ich likwidacji, kto jest sprawcą zdarzeń i co mógłby poprawić w swojej jeździe. Wielu z nich sięgnie po telematykę, by być może – jeszcze bez udziału ubezpieczyciela znaleźć korelacje między zachowaniem pracowników za kierownicą, a szkodami i sprawdzić – czy UBI jest dla danej firmy właściwym rozwiązaniem.
-
Usługi operatorskie
Nie jest na pewno tak, że polskie oferty operatorów całkowicie pomijają kwestie usług dla flot. Nie. Możemy w nich znaleźć propozycje rozwiązań wspierających zarządzanie flotą, niemniej wciąż nie jest ona rozbudowana. Czy to się zmieni? Tu nieco trudniej wyrokować. Operatorskie usługi dla firm posiadających własne floty nie będą na pewno tak masowe jak inne, nazwijmy to klasyczne usługi skierowane do biznesu (np.: internet, usługi głosowe, chmura dla firm). Z drugiej strony jednak jako dostawca rozwiązania, które jest dostępne w ofertach operatorskich (Nawigacja Naviexpert w modelu white label w Orange, Play, Plus i T-Mobile) – widzimy zainteresowanie operatorów rozwojem różnych usług dodatkowych skierowanych do biznesu. W czasach gdzie oferty abonamentowe typu no-limit są bardzo powszechne, dla telekomów jest to przecież sposób na dodatkowy przychód, tym bardziej, że operatorzy zarabiają także na sprzedaży kart SIM typu M2M, a więc wpinanych m.in. do urządzeń typu OBDII, które są wykorzystywane w systemach wspierających zarządzanie flotami. Także doświadczenie w zakresie dystrybucji tak aplikacji jak i różnego rodzaju urządzeń jest argumentem przemawiającym za tym, że operatorzy mogliby odgrywać większą rolę na rynku usług skierowanych do flot niż obecnie.
-
Mobility management
Na zachodzie coraz częściej mówi się o mobility managemencie aniżeli o fleet managemencie. Procent wykorzystania aut do celów służbowych w wielu przypadkach jest stosunkowo niski. Samochody służbowe są traktowane często jako bonusy dla pracowników i mają małe przebiegi miesięczne, a koszt jednego kilometra jest zdecydowanie wyższy niż koszt taksówki. Car-sharing, auta na minuty czy wynajem krótkoterminowy stają się realną alternatywą do posiadania własnej floty. Najpewniej i w Polsce w kolejnych latach zakres obowiązków fleet managera będzie ewoluował i nie będzie ograniczał się do samej floty pojazdów, którymi dysponuje firma, a po prostu zapewnienia mobilności pracownikom. Warto mieć tego świadomość.